Lęk
Czwarte piętro w szarym bloku bez windy
Boję się na nie wejść
Mówią: Nie bój się wejść
Lęk wydaje się silniejszy
Jednak pokonuję go i wchodzę
Codziennie pokonujemy lęk przed starością i
śmiercią
Oglądając śmierć w telewizji
Towarzysząc bliskim w przejściu
na drugą stronę Styksu
Przeżywając własną starość
Wtedy rozumiemy, że to jest naturalne
Jak to, że świeci słońce
Jak błyskawice podczas burzy
Im bardziej jesteś świadomy
tego, że twoje ciało
Stanie się szkieletem i prochami
Tym bardziej cieszysz się życiem
Komentarze (5)
dlatego cieszy się życiem póki trwa!
poruszasz istotne sprawy w wierszu,
co prawda nie pokonuję codziennie lęku przed starością
i śmiercią bo przemijanie to naturalny proces a śmierć
jeszcze o niej nie myślę zbyt intensywnie, gdybym się
miała zamartwiać to raczej zniedołężnieniem
Trzeba pokonywać różne przeszkody
możne jetem dziwna, ale śmierci się już nie boję,
możne dlatego że zajrzała mi w twarz:) pozdrawiam
Cieszmy się życiem.
Tak szybko przemija.
Miłych snów