LEK NA NISKIE CIŚNIENIE
Bez recepty
Mąż dziś będzie bez obiadu,
ślubna - nie jest zdrowa.
Leży blada na kanapie,
- cóż to za choroba?
Żonkoś mierzy jej ciśnienie,
za głowę się łapie...
Osiemdziesiąt na pięćdziesiąt!
Jaką dać terapię?
Pewnie masaż ci pomoże
z olejku papai.
I od razu - cię najdroższa,
na nogi postawi.
Taki zabieg - nie zaszkodzi...
zaraz ból ustanie.
Ratuj proszę mnie Franciszku,
moje ty kochanie.
Wymasował całe ciało,
od góry do dołu.
To doraźnie jej pomogło,
on czuł - żar wigoru.
By na zawsze znikły bóle,
w lek - włączył pieszczoty.
Jak się później okazało,
w sam raz na kłopoty.
Teraz co dzień zażywają,
tuż przed słońca - wschodem.
Znikło z życia - złe ciśnienie,
wszak - było powodem.
Przepis może, kuriozalny,
by już nie chorować.
Wymóg - trzeba umieć szablą,
jak ułan figlować!
Zenek 66 Sielski
Komentarze (61)
Witam serdecznie zapraszam do czytania i komentowania
Pozdrawiam w sobotnie popołudnie