Lekarstwo
Ciszę zacząłem wybierać
kiedy wszystko stalo sie za głośne
I nie umiałem tego uspokoić
Wolałem skróty i drogi proste
Z czasem odkryłem myśli
To w nich ukrywałem bunt
Nie wysyłałem go w swiat
Choć powoli traciłem grunt
juz nie byłem ten sam
Niby dorosłość ale niedosyt
Ja-z wrogiem zaprzyjaźniony
Bo cisza miala byc lekiem na zło
Ale nie czuję się wyleczony
autor
Weronika20083
Dodano: 2016-05-09 18:37:10
Ten wiersz przeczytano 689 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
fajny, refleksyjny...lekarstwa jak to one, na jedno
pomogą na inne zaszkodzą, a cisza jest ukojeniem, ale
często torturą:) pozdrawiam
cisza potrafi krzyczeć Pozdrawiam:))
Cisza czasami pomaga a czasami nie
Pozdrawiam;)
Cisza nie jest męcząca lepiej już porozmawiać :)
pozdrawiam
nieraz cisza zabija pozdrawiam
zła nie wolno przemilczać.
Nie zawsze cisza jest wyleczeniem. Często zachodzi
potrzeba wykrzyczeć się, Będzie lżej.