Lekko delikatnie myślą bardzo cichą
Lekko delikatnie myślą bardzo cichą
podpływam do Ciebie z pierwszym śpiewem
ptaków
za chwilę świt weźmie mroki nocy w jasyr
i zacznie szykować słońca złoty napój
zasiane nastroje niech zielenią kwitną
a światło rozpuszcza każdy cień
niechciany
słowa wypełnione wiosennym uśmiechem
mocno niech trzymają pogody filary
Maryla
autor
Maria Polak (Maryla)
Dodano: 2019-03-25 14:51:33
Ten wiersz przeczytano 1272 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
Ciekawa poezja. Pozdrawiam :)
Zabieram Twój wiersz jako "rozganiacz złych myśli:)
leciutko, ciepło i ślicznie :) Serdeczności :)