lektorat z polskiego
niekiedy odczuwam dyskomfort
i alienację - więc odbieram
jako świat nierozpoznawalny
otoczenie a cały przekaz
jest artykułowany w znakach
niedostępnych mojej ubogiej
post semantycznej wyobraźni
widzę wyraźnie ruch ust i rąk
lecz zanika sens wypowiedzi
i syntaktyka tak mi obca
sprawiają że panuje chaos
pojęciowy jakby to była
lekcja obcego mi języka
dźwięk i rytm melodii znajome
świadomość z trudnością dopuszcza
możliwość że jest to ojczysta
jak najbardziej moja rodzinna
mowa a której znów niestety
muszę się nauczyć od nowa
jak ktoś niewidomy który wciąż
jeszcze Braille`a nie opanował.
30.04.2003r.
w/w tekst jest impresją autora na czas traumy insultus cerebri/apraksja,afazja,dysfalgia/
Komentarze (37)
Wiersz trzynastoletni i mam wrażenie, że to dotyczy
obecnych "dyskusji" polityków.
Czy się mylę, Mis czu? /tak chciałeś/
super tekst i nauka Pozdrawiam serdecznie:))
Wielu używając języka polskiego zapomina, że treść
musi mieć sens i po prostu coś znaczyć.
tekst ....miało być przepraszam
Świetny teks . Pozdrawiam
Poezja jest Braille'm pisana...
Tak mi się zdaje... :-)
Pozdrawiam ciepło :-)
Świetnie napisane.
Sens i syntaktyka - marzenie moje, żeby móc/umieć
stosować w "powiedzmy wypowiedzi":)
Kłaniam się.