Leń patentowany
Już wakacje kończą się
I do szkoły wracać czas
Zabierz się za szykowanie
Za tornister i ubranie .
Kiedy zabrzmi pierwszy dzwonek
Byś z wesołą miną szedł
Wypoczęty po wakacjach
Poznać nowych wychowawców z kolegami
spotkać się.
Opowiadać o przygodach co wakacje dały
wam
By spokojnie zasiąść w ławce
Po wspominać zasób wiedzy z tamtych lat
Które szkoła dala wam.
Wiadomości nabyć nowych
Jak ten świat złożony jest
Ile skarbów ziemia chowa
Ile zjawisk zmiennych ma
Co się dzieje na księżycu
Wiedza wszystko powie wam
Poznasz piękne krajobrazy
Piękne kraje-rzeki, morza,
puszcze, góry, zachód słońca
a po nocy znów wschodzącą.
I tradycje powtarzane
przez rodziców przekazane,
żeby wiara trwała w was
jak nas uczył ojciec Jan
on przekazał nam swą wiedzę
byśmy starszych szanowali
biednym chorym pomagali
nie kalali imię Boga Matkę jego i Anioła
swa ojczyznę z czcią bronili
starych dziejów nie stracili
swych korzeni szanowali
i do końca w wierze trwali.
Komentarze (1)
No tak, utwór umoralniający, ale gdzie tu mowa o leniu
patentowanym?