leniwie
rozgrzewa się czajnik
kubek zamrugał przyjaźnie
polubił mnie w piżamie
z potarganymi włosami
ciepłym strumieniem
odpływają nocne marzenia
myśli nabierają kształtów
niezdecydowane słowa
przebierają w sukienkach
z namaszczeniem
celebruję ciszę
zanim eksploduje
kakofonią dźwięków
autor
Donna
Dodano: 2015-12-14 15:27:24
Ten wiersz przeczytano 1251 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
Fajnie się pije ranną kawę w piżamie i z afro na
głowie ,gdy myśli zaczynają wskakiwać na swoje tory
.Pozdrowionka
Cóż za przebudzenie... I te potargane włosy... Super
wolę w piżamie jak w kożuchu,
chociaż minusem jest to,
że się dłużej robi siusiu.
Pozdrawiam serdecznie
Oj ładnie Demono, ciepło i czule:-)
"polubił mnie w piżamie
z potarganymi włosami" Mój też mnie lubi ;))
jak ładnie Danusiu:) pozdrawiam
Poznałam tę poranną ciszę,
bo zawsze Ci w niej towarzyszę.
zapachniało kawą.....ładny wiersz pozdrawiam :)))))
Bardzo to zgrabnie, no i trafnie, ujelas. Podoba
sie... Pozdrawiam.
Też polubiłbym Ciebie w piżamie .. z kawą w dłoniach i
w ciepłym namiętnym pocałunku ..
Fajny ale mniej takich nocy, przy kawie. Lepiej budzić
sie we dwoje, po innej nocnej zabawie. Pozdrawiam
serdecznie Demono:-)))
Ciepły strumień z rana najlepszy ;)
Ładnie.
Bardzo przyjemny w odbiorze wiersz pozdrawiam
Lubie takie poranki:) Ladnie:)
Pozdrawiam:)