LEPSZY NOWY
Zakuci w kagańce
- nie ugryziemy
Jeszcze gdzieniegdzie
słychać ujadanie
- ale słabnie
Z podkulonym spojrzeniem
w łapy wpatrzonym
- one opadnięte z niemocy
W głowie mętlik
gonitwa myśli
- powala
W oddali słychać głośny
głuchy ostatni skowyt...
Podnieść się z bólu,
lęku, obłędu
Oczy do góry
Z Wiarą Nadzieją Miłością
w dzień lepszy nowy.
autor
Kruszynka-Iza
Dodano: 2020-04-23 19:38:18
Ten wiersz przeczytano 831 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Maria Polak dziękuję i serdecznie pozdrawiam:)
MariuszG to prawda.
Pozdrawiam serdecznie :)
Isana dziękuję i też serdecznie pozdrawiam:)
Tom.ash serdeczności ślę :)
Krysy też w to wierzę :)
Pięknego dnia :)
Bronisława dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)
Życiowo i na czasie
Pozdrawiam serdecznie :)
Trudno było przewidzieć taki scenariusz.
Pozdrawiam
Wiara czyni cuda, Miłość uskrzydla,
A Nadzieja pociesza i dodaje sił.
Dobry przekaz. Pozdrawiam
Jade pociagiem i tez czuje sie jak w kagancu tylko ze
ja tresowany jestem:)))
Wierzę że te trzy cnoty są najwyższym dobrem, aby
prawidłowo cieszyć się życiem
Dobry wiersz. Nie każdy ma możność dostępu do łyka
wolności. A ona taka ważna. Pozdrawiam serdecznie.
Krzemanko, tak, dobrego słowa użyłaś.
Dziękuję; dobrej nocy i wspanuałego jutra życzę:)
Dobrze zobrazowana tresura (tak czytam). Dobranoc
Izo:)
Anna i Maestro dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)