Letnia noc
Noc przykrywa świat
Złotymi nićmi
Przeszywa granatowy jedwab
Gwiazda na niebie
Niczym na łące kwiat
Do snu kładą się już drzewa
Jeszcze tylko dębu listek
Letnią piosenkę śpiewa
Nagle urywa Zasypia
Płomień ogniska
Do nieba bezskutecznie
Tak jak my chce sięgnąć
Wysyła nadziei szare obłoki
A my wsłuchani w nocną ciszę
Ciepłem otuleni
Radością wypełnieni
Trwamy tak w bezruchu
Komentarze (2)
Ten wiersz bardzo do mnie przemawia gdyż przypomina mi
pewną noc ..
lekki i przyjemny wiersz..