Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

W letnie popołudnie

wyrwane niedokończone słowa
z przydrożnych kwitnących krzewów
karmią spragnionych wędrowców
usłyszałem
otrzymane chwile w darze serca
budzą zmysły z otępienia
przywołane z odległych stron
przybyłem

wodne słupy w fontannie przy wieży
lśnią w słońcu kolorami tęsknoty
gołębie na placu jedzą z ręki
rozbawionych i szczęśliwych dzieci
w czerwonym kajecie zapisuję skrupulatnie
ulotne chwile czarnymi znakami
z oddali machasz do mnie ręką
pobiegłem prosto w stado gołębi

deptak powitał swoich znajomych
lipy pomachały dojrzałymi noskami
a przydrożne topole zaszumiały dostojnie
lekko cichutko na palcach
pobiegliśmy między źdźbła trawy
znikając w zieleni




11.08 - 12.08.2010.

autor

kazap

Dodano: 2011-08-19 09:46:12
Ten wiersz przeczytano 2581 razy
Oddanych głosów: 27
Rodzaj Biały Klimat Romantyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (16)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

i pięknie tak pobiec sobie razem trzymajac się za ręce

posród zieleni i szumiących topoli
pozdrawiam::)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »