Z łezką w oku…
czy pamiętasz te jabłonie
ich różowo-białe kwiaty
wiejskie sady przy chałupach
a na polnych drogach piachy…
te na miedzach stare grusze
oddalone i samotne
w zbożach zaś chabry i maki
i od rosy trawy mokre…
chmary wróbli, stada szpaków
i podniebny śpiew skowronka
albo nocny trel słowika
klekot boćka gdzieś na łąkach…
gdy wieczorem milknie miasto
lekko puka deszcz w parapet
widzę przez zamknięte oczy
nieraz nawet też zapłaczę…
JW.
Komentarze (11)
Ładnie przypomniałeś.
Pozdrawiam :)
oczywiście, że pamiętam :-) pięknie przypomniałeś :-)
piękny wiersz z nutką nostalgii - przywołałeś
wspomnienia z dzieciństwa :-)
pozdrawiam
Piękne obrazy przywołujesz wierszem. Pozdrawiam :)
Ja pamiętam:-)
Ladnie
Pozdrawiam
Pamiętam te obrazki, miło że je przypomniałeś w
zgrabnej formie. Pozdrawiam:)
Piekne wspomnienie:)pozdrawiam cieplutko:)
Przywołujesz wspomnienia,które utrwalone w pamięci
często przychodzą wraz z melancholią.
Ładny wiersz.
Pozdrawiam
Marek
Tak to w życiu bywa.
Ja też ciągle coś wspominam z łezką w oku. Pozdrawiam
:)
Piękne wiosenne wspomnienia :)
Pozdrawiam:)
przyroda skojarzenia ma
wiesz o tym Ty i tamta ja
Pozdrawiam:))