Łezki dwie
Może jest może nie ma. To zależy od kogoś, co mój świat zmienia.
Kiedy życie mówi nie,
powstań, powiedz tak,
jak usłyszysz krople dwie,
jedną z nich będzie łza,
choć ból zrodził ją,
to przynosi szczęście,
i poczujesz w sobie to,
gdy wyrzucisz kropel więcej,
choć serduszko jeszcze łka,
z samotności się wyrwać chce,
zamknięte w nim uczucia,
w kilka łez przerodzą się,
wiem że bardzo boisz się,
może już tak zostanie,
nikt nie pokocha Cię,
łatwo o wieczne rozstanie,
nie spróbujesz jak smakuje,
jak potrafię ciskać łzy,
i nigdy nie dowiesz się,
jak potrafię być dobry,
jak bardzo zmieniłem się,
nie warto próbować szczęścia,
może słone są te łezki dwie,
a może nie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.