Liczenie gwiazd..
Rozłożona na miękkiej trawie,
okryta ciemnością nocy
liczę gwiazdy...
Jedna, druga, trzecia-
myśli gonią za nimi...
Czwarta, piąta, szósta-
wirują na nieboskłonie...
Siódma, ósma, dziewiąta-
Gdzie ja teraz jestem?...
Dziesiąta...
Zasnęłam...
autor
Lavi
Dodano: 2007-03-24 14:28:59
Ten wiersz przeczytano 455 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.