Limeryk
Rolnikowi z Kopydłówka,
miała się ocielić krówka.
Było to w niedzielę,
chłop czekał na cielę,
urodziła się parówka.
autor
Madame Motylek
Dodano: 2016-02-25 17:47:39
Ten wiersz przeczytano 1822 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (30)
świetny limeryk...
pozdrawiam cieplutko Madame Motylku:)
Ale czadowy numer, a może to była taka krówka mleczna
przeciw ciąży skuteczna haha! Fajny pomysł na absurd.
Pozdrawiam serdecznie Madame Motylek dzięki za koment
i życzę fajnego wierszowania:-)
rozweselona
Gdzie są takie sprytne krówki,
dają mleko i parówki?
Świetny limeryk, ma absurdu ilość wystarczającą:)
Tylko rytm można poprawić:
Rolnikowi z Kopydłówka,
ocielić się miała krówka.
Było to w niedzielę,
chłop czekał na cielę,
urodziła się parówka.
Pozdrawiam rozwesolona
:)))) plusik za pomysł, pozdrawiam.
:))
Fajny limeryk.
Pozdrawiam.
Janusz Krzysztof
Morał z limeryku:
nie można krowy winić,
że się dała ześwinić:)
Fajny limeryk:)
nureczka
bronisława.piasecka
Dzięki:)
Pozdrawiam:)
Fajny zaskakujący limeryk. Może to modyfikowana krówka
była. Pozdrawiam serdecznie.
No proszę - od razu parówka cielęca, to się nazywa
ekonomia.
Fajny limeryk, pozdrawiam :)
Janusz Krzysztof
Odpowiedź na komentarz poniżej:))
Autorka nie będzie w nic stukać, bo
w klasycznym modelowym limeryku nie
ma już miejsca na nic więcej:))
Pozdrawiam:)
Krzycząc: "A gdzie są moje cielaczki?"
- rolnik przerobił krowę na flaczki.
Doszliśmy do smutnego finału,
ale nie widać z tego morału.
Niech więc Autorka stuknie w klawisze
i jakiś morał jeszcze dopisze.
Pozdrawiam dobranocnie.
elliza
alina-ala
W limeryku wszystko jest możliwe!
Dzięki:)
Pozdrówka:)