Limeryki Lubuskie 46 - 50
Jest pewien pan z Trzebiechowa
Co ciągle przed żoną coś chowa
A ona gdy sprząta
Znajduje po kątach
Świerszczyki, że aż boli głowa
Raz w miejscowości Tuplice
Pobili się z sobą kibice
Niczyja to wina
Wszak żadna drużyna
Nie chciała przecież być vice
Jest pewien pan pod Trzebielem
Co tęskni za PRL-em
Choć jego rodzina
Mu to wypomina
Dla niego socjalizm wciąż celem
Jest pewien gość z Niegosławic
Co nie używa rękawic
I lato czy zima
On ręce wciąż trzyma
W kieszeniach, ten gość z Niegosławic
Raz pewien pan z gminy Skąpe
Majteczki założył zbyt skąpe
I w tej sytuacji
Nie dotrwał kolacji
Bo bardzo cisnęły go ... w dąpe
autor
Starszy pan
Dodano: 2019-08-29 08:40:33
Ten wiersz przeczytano 579 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Jakem geograf (z wykształcenia) nie wiedziałam, że są
takie miejscowości.
głosuję za 1 i 3
Pozdrawiam
Dziękuję za dawkę humoru z lubuskiego.
Serdecznie pozdrawiam.
doskonałe, pierwszy super
Ja również za drugim. Fajne, pozdrawiam-:)
Fajne. Tym razem nic nie dopiszę, tylko zapraszam do
siebie na jutro na limeryki z województwa
stanisławowskiego.
Takich panów, co mieszksją pod Trzebielem w Polsce
wielu...marzą o PRL...im było dobrze na códzym
pasku...
Reszta też naukę niesie...pozdrawiam Starszego pana
Super limeryki :)
Miłego dnia:*)
I mi przypadł do gustu najbardziej drugi.
Pozdrawiam :)
Msz drugi najfajniejszy. Miłego dnia:)
Msz drugi najfajniejszy. Miłego dnia:)