Limeryki miejskie
Gdzieś w Nowej Soli w świetle migotu
panny wesołe pełne polotu
sprawdzały wiele smaków
w gorącej grze języków
myśli o seksie uczestnik zlotu
Do Nowej Soli przyjechał Grzesiu
był czarujący mądry jak misiu
ogromne miał pragnienie
a wewnątrz na schłodzenie
paląca miłość w tęgawym brzusiu
Pan z Nowej Soli zachodzi w głowę
myśli jak użyć drugą połowę
faluje na pontonie
a życie w piwie tonie
brakuje środków na odbudowę
Komentarze (39)
Superowe limeryki :)
Pozdrawiam cieplutko Mariolko :*
Wesołe limeryki :)
Nowa Sól jest słodka! Dobrze jednak, kiedy w
limerykach nazwa geograficzna jest na pozycji
rymowanej. Tak jak tu:
NIEDOPASOWANI
Pewna pani z Nowej Soli
Rozpalała się powoli,
A mąż, gdy wrócił,
To łachy zrzucił
I już na nią się gramoli.
Witaj Irisku.
Wspaniale i wesolutko!
Pozdrawiam serdecznie.;)
Mnie też rozbawiły, pozdrawiam serdecznie :)
Limeryki mają bawić i Ty Mariolko to sprawiłaś...
Pozdrawiam serdecznie :)
Irysku - z uśmiechem oczywiście, ale i podpowiedzią.
Wg mnie przepisowy to tylko ten trzeci, z uwagi na
rym, bo w takich wierszykach to wprost prawie
częstochową możesz jechać, czyli rymy w pełni
gramatyczne, a w pierwszych dwóch tak nie jest.
(chyba, że się mylę, to wtedy wpis należałoby
wygumkować).
Bardzo mi się podoba ten limeryk, pozdrawiam
serdecznie :-)
doskonałe ;-)
Uśmiechnięte te limeryki.
Pozdrawiam
Dobrze się uśmiechnąć z wieczora :)
Pozdrawiam Mariolu :)
W sedno, świetne, pozdrawiam ciepło.
Z Nowej Soli poznałam raz Krzysia
dostałam od niego pluszowego misia
pisał kartki i listy
zaprzątał mi myśli
odbiła mi go koleżanka Krysia ;)
To takie moje skojarzenia odnośnie Nowej Soli a
limeryki fajne:)
Pozdrawiam z uśmiechem :)
Uśmiechnęłaś. Nowa Sól jest cool.
Odsyłam uśmiechy. :):)
Świetne :)