Limeryki napuszone
Nie dotyczy Bejowiczów ;)
Wielki poeta z miasteczka Susza,
pisząc swe wiersze tak się napuszał,
że puściły mu zwieracze.
Siedzi więc teraz i płacze,
bo już klozetu wręcz nie opuszcza.
******************************
Natchniona poetka z Męcikała,
tworząc swe dzieła z dumy pękała.
Miesiąc prawie nie jadła,
przez co waga jej spadła.
Dziś z anoreksji zna ją wieś cała.
******************************
Marny poeta gdzieś znad Noteci,
ledwo wierszydła dziś swoje kleci.
Lecz w sobie zadufany,
nie przyjmuje przygany.
Wierzy, że jutro nad poziom wzleci.
Komentarze (74)
Fajne są i tyle...
+ Pozdrawiam :)
dobrze że mieszkam na Górnym śląsku to do Noteci mi
daleko ja mieszkam blisko rzeki by-tomki ...limeryki
fajne ..
Fajne limeryki, ironiczne wierszyki. Pozdrawiam.
Miłego wieczoru ;)))
A może Fati jednak dotyczy,
co za wyjątki, sumienie krzyczy.
Pozdrawiam, fajne poetyckie dzieła.
Skąd ja to znam!
:)
Z podobaniem!
Pozdrawiam serdecznie!
Ukłony!
Super wszystkie i bardzo na tak:)pozdrawiam
serdecznie:)
a ja jestem poeta znad Mlecznej,
lubię wiersze, a zwłaszcza niegrzeczne.
serdeczności Morgano, wzlatujmy nad poziomy wspólnie
:):):)
temat ostatnio trochę drażliwy ale nie dajmy się
zwariować :) -fajne limeryki -pozdrawiam Małgosiu
Nie tylko fajne, ale także
refleksyjne.
Moje gratulacje.
Coś ostatnio dostaje się poetom z Beja...coś w tym
musi by...cóż...Twoje tak wyraziste, że trafiają w
centrum ...a najlepsza trzecia...pasuje jak ulał...
pozdrawiam serdecznie
limeryki walczące do boju zachęcające :)
super limeryki udane - gratuluję:-)
pozdrawiam
Fajne limeryki.
Pozdrawiam :)
Witaj,
jednak się sdecydowałaś i bardzo dobrze.
Należy mierzyć się z nowym odważnie.
Pozdrawiam serdecznie.