Limeryki po remoncie 20
Jeden bandyta spod miasta Wronki,
miał dość otyłej swojej małżonki.
Naostrzył zatem siekierę
i porąbał wnet heterę.
Pełną lodówkę miał on… golonki.
Pewien patolog z miasta Pakości,
do Egiptu nie krył swej miłości.
Kiedyś tam kupił mumię,
by pokazać co umie,
lecz nie miała wszak ona wnętrzności.
Głupawy chłopek spod wioski Błota
oddał w prezencie raz komuś kota.
I teraz ani chybi
ma już pewne alibi,
że ten kot z głowy to nie głupota.
Komentarze (12)
:)
TAk, tym razem dreszczowce. Ale w jednym zrobiłabym
podmiankę, ponieważ "wszak" to nie bardzo się czyta.
"lecz nie miała wszak ona wnętrzności." =
ale nie miała ona wnętrzności.
troszkę dramatyczne...
ale fajne.
Witaj.
Istne dreszczowce, zaprezentowałeś.:)
Pozdrawiam.
Angielski humor dzisiaj u Ciebie Maćku.
Udanego wieczoru.
Troszkę horrorem powiało...
Pozdrawiam cieplutko:)
Nie da się po przeczytaniu zgrywać mumii egipskiej -
czyli nie roześmiać. Taki masaż dla wnętrzności:)
Z tym pierwszym jednak Maćku... przesadziłeś :)
Jedna mumia była sobie w Gizie,
Aż ją ukradł Kirgiz (wstyd Kirgizie!).
Mumia nie ma wnętrzności,
Lecz patolog z Pakości
O tym nie wie. Ze skalpelem lizie.
Toć tp kanibal :)
Miłego popołudnia Maćku
Maćku powiedz jak się remontuje limeryki,
tak mało ich piszę, chyba nie starcza wyobraźni. Po
pierwszym zimno mi się zrobiło.
Pozdrawiam, miłego dnia.
bardzo fajne :)
Fajne te limeryki. Pozdrawiam.