Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Limeryki wielkomiejskie



Limeryk wierzy kobiecie

Sadził ogórki Zdziś pod Wrocławiem.
Każdy na Zdzisia zerkał ciekawie,
bo korzeniami do góry.
Raz zapytał go któryś:
- Czemu? - Grunt: Korzeń! Wierzę mej babie.


Z poradnika sadownika

Antoni Gruszę chciał sadzić (Wrocek)
ciut ryzykownie. No jak? A w poprzek!
- Będzie większe pole zbiorów!
Więc posłali po doktorów.
Zakrzyknął: - W kaftan?! Zmiażdżą owoce!


Z przyczajki seri(o)ą

Para Noja się ukryła we Wrocławiu,
bo ją bardzo trwożył facet z pękiem szczawiu.
- Szczawianami chce mnie otruć.
Na odtrutkę ziarna kopru
zażywała i gazami(!)... miast ołowiu.


Limeryk zamężny

Pewna Lodzia w knajpie w Łodzi
w niezamężne chce ugodzić:
- Wyście gorsze som,
od stolika won!
Mąż oczkami po nich wodzi.


No to może Napo Leon?

Pewien Miro ambitny (powiedzmy - w Krakowie)
Białoszewskim Mironem mianował się. Człowiek
jakiś:- Kaftan mu włóżcie,
bo pierniczy się w główce!
- No nie tylko... Objawy widoczne też w głowie.



autor

grusz-ela

Dodano: 2018-08-31 19:31:01
Ten wiersz przeczytano 1206 razy
Oddanych głosów: 19
Rodzaj Limeryk Klimat Wesoły Tematyka Na dobranoc
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (43)

grusz-ela grusz-ela

Dziękuję, Dziewczynki. :)
Dobrej nocy Wam :)

Babcia Tereska Babcia Tereska

Świetne te Twoje limeryki, głupawki można dostać,
pozdrawiam

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Świetne wszystkie,
z akcentem na ostatni.
Pozdrawiam wieczornie Elu :)

grusz-ela grusz-ela

Ten sam pan władza z Warszawy
na komisariat niemrawy
wracał i marzył,
że się przydaży...
- Po com ja był tak ciekawy?!

jastrz jastrz

W stołecznym mieście Warszawie
Gziła się parka na ławie.
Przyszedł pan władza,
Lecz nie przeszkadza
Tylko się gapi ciekawie.

grusz-ela grusz-ela

Pomyślę, Kalokieri. :)

kalokieri kalokieri

Ja to widzę tak: "powiedzmy" ambitny i "powiedzmy" w
Krakowie, ale to tylko mbsw.

grusz-ela grusz-ela

A kto Ci zabroni? :))
Spróbuj, potem juz będzie z górki :))

grusz-ela grusz-ela

Pozdro, kalokieri.
Nie wiem czy to cos zmieni, gdybym zmieniła. :)
Dzięki

kalokieri kalokieri

:) W nawiasie zostawiłabym tylko "powiedzmy" - mbsz,
nieistotne. Pozdro

grusz-ela grusz-ela

Mgiełko, to nie talent, tylko glupawkowe nastroje,
ktore skutkuja takimi limkami.
Serdecznie... :)

grusz-ela grusz-ela

Arku, widzę, że fantazji Ci nie brakuje :))))

grusz-ela grusz-ela

Anula, dobrze, że ten czosnek był sprytny i gibki :)))
Dzieki za usmiech :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »