Limeryki wprost z fabryki 12
Produkcja idzie na trzy zmiany.
Płody jesieni 3
Po gruszkach bąki Jan z Białowieży
puszczał seriami jak się należy.
Z uśmiechem, a nie jak beksa
i nigdy nie walnął kleksa.
W mig zrobią wzorem go dla harcerzy.
Marta w miasteczku Kamienna Góra
we wrześniu zawsze kisi ogóra.
We wrześniu? No ale czemu?
Nikt nie poradzi temu,
gdyż wtedy wzywa Martę natura.
Piękna Marcela ze wsi Cieciory
w swoim ogrodzie sadziła pory.
Robi z nich pyszną surówkę
ma też ku temu wymówkę,
że w porach skryte widzi walory.
Pozdrawiam gminnie wszystkich czytających, a szczególnie tych co komentują a już najbardziej tych radosnych co się uśmiechną i zostawią plusa:))))
Komentarze (22)
+ + + !
ja zakisiłam ogóry w sierpniu, a od dawna pociąga mnie
to co jest porach...
Limeryki fajne, do uśmiechu prowokują. Udanego
weekendu:).
a co mają wspólnego pory z wrześniem?
Odpowiedź prawidłowa winna być zawarta w jednym
niezłożonym zdaniu.
---
Zaś limeryki trzyzmianowe supereczek.
:))). Pozdrawiam
:) Wygrywają pory, bo w nich kryją się wszystkie
walory, opisane w powyższych limerykach. MIłego dnia:)
No i kryzysu nie ma.
Bo jak na trzy zmiany, to ho ho.
Ni recesja, ni bessa niestraszna.
A plus zawsze jest, gdy komentarz,
to jak w banku- tu już się powtarzam.
Super limeryki.