Linia demarkacyjna
Kwaśne łzy czasu
drążą zastygłą ścianę
pomiędzy nami.
Przez wyżłobienia
sączy się światło.
autor
anna
Dodano: 2020-08-12 06:07:55
Ten wiersz przeczytano 1213 razy
Oddanych głosów: 51
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (42)
Zawsze z przyjemnościa czytam Twoje wierszyki!
Pozdrawiam
Bardzo ciekawie.
Pozdrawiam.:)
O, zmiana! Bardzo dobry.
Bardzo dobre mini. Zatrzymuje Pozdrawiam serdecznie
Aniu :).
Jest światełko jest nadzieja...
Miłego popołudnia:)
licznie. Światło, to nadzieja. Idźmy za nim.
Pozdrawiam serdecznie Anno.
Dobra refleksja :-)
pozdrawiam
Światełko to nadzieja...
Serdeczności, Aniu :) B.G.
Oj. Niewiele tekstu, a tak wiele treści. Ps. Takie
światełko, by mnie ciągle wkurzało. Pozdrawiam, Anno.
:)
Pozdrowienia.
Cóż, życie powszednieje, jeśli ludzie niewiele się
starają pamiętać o sobie. A później jak dwa kołki w
rogach, żeby sobie nie przeszkadzać...
Pozdrawiam.
Pojawia się światełko,a więc może wraz z nim i
nadzieja...pozdrawiam Aniu cieplutko :)
A czy one jej nie pogrubiają? M
nikłe lecz jest to światełko
miłego :)
niby razem ...ale osobno ... to jest bolesne takie
życie ... tu na samym starcie prysnęło szczęście ...
to jest tylko wegetacja ...