******
Do...
Siedzę sama wśród czterech ścian mojego
azylu...w krainie spokoju i smutku usiłując
sprowadzić cię tu.
Wokół unosi się dźwięk muzyki...zmysły
pobudza Twój zapach, który nadal czuję na
mojej skórze...
Wtulam się w poduszkę mocno tak samo jak w
ciebie gdy byłeś obok...
Szum fal...tylko nas dwoje złączonych w
jedno i morze...
Dziś piszę twe imię na piasku...tak pragnę
znów poczuć twe ciepłe dłonie na mym ciele,
smak twych delikatnych pocałunków...
Lecz wtedy uświadamiam sobie, że nie ma cię
przy mnie...gdzie jesteś?Czyżbyś był tylko
marzeń spełnieniem?Aniołem, który dał
poczuć mi czym jest szczeście?...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.