Lipiec
Lipiec zachłysnął się upałem
rozpalił niebo do białości,
rumiankom oczy wypłowiały,
sośniak się młodą szyszką pokrył.
Miedze błękitne od bławatków,
w polu się puszą koniczyny.
Muzykę, radość niosąc światu
ostatni przybysz lata przybył.
Lipy rozlały zapach miodu,
szaleje łąka, kwitnie, śpiewa.
Zapachem lipca dziś mnie otul
wśród kłosów żyta pełnych chleba.
autor
Stella-Jagoda
Dodano: 2013-07-08 19:34:43
Ten wiersz przeczytano 13035 razy
Oddanych głosów: 55
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (47)
Zanurzenie w zapachach lipca na zawsze zatrzyma
wymarzony dotyk spełnienia.
Dziękuję Ci za pamięć, za czytanie.
Pozdrawiam. A.
Przepięknie i bardzo obrazowo. Cudne obrazy malujesz
słowami
pieknie-pozdrawiam serdecznie
Przyjemny wiersz, uwielbiam Lipiec.
Pozdrawiam
Pachnąco - liryczny Twój lipiec.
Pozdrawiam
:)
Kłosy żyta pełne chleba, jak i cały wiersz pełen
miłości do przyrody.
Są moje ukochane lipy:). Pozdrawiam, Stello, ich
zapachem:)
uwielbiam lipiec, kocham lato! To moj żywioł i
najwspanialszy obraz tej pory roku. Milego Dnia:)
Bardzo ładnie o przyrodzie.
Podoba mi się.Pozdrawiam.
Stello czemu niebo do bialosci? biale niebo kojarzy mi
sie. Chmurami(bialymi) a jak chmurki to I slonce za
nimi/ w polu pusza sie zamiast "sie pusZa"/ reszta
zgrabniutka pozdrawiam :)
Ładny wiersz Stello. Pozdrawiam :)
klimayczny wiersz zapach lipca czuć w powietrzu
pozdrawiam :)))))
Serca ciepłem, dobrocią uwodzisz :-) Piękny
romantyczny Twój "motyl".Pozdrawiam i uśmiech
zostawiam :-)
pięknie piszesz Stello o lipcu
No wybij że wreszcie ogonek niesforna klawiaturo