w liście do matki
w liście do matki
wysławiam jej imię
porzucam samotność
stając się wiatrem
na moment otulam
jej ciało ciszą
ciszą, modlitwą
i kruczym wzrokiem
jest jakaś inna -
nie mieni się tęczą
nie nosi zwierciadeł
nie pachnie jaśminem
za moment wpatrzona
w matki chłodne ciało
ciszą pożegnam
ją w moim liście
Komentarze (3)
Piękny hołd oddałaś matce. Myślę, że ten wiersz nie
wymaga komentarza. Pozdrawiam:)
wyczuwam pewien spokój, ale taki
ściśnięty uczuciem ogromnej straty.pozdrawiam
i ja żegnałam moją Mamę całkiem niedawno,pięknie
oddane emocje, pozdrawiam