Liście ( porządek )
ciemne liście śpieszą w nocy w przepaść
ogniem pokryty wąż nurza się w pościeli
świt stworzony ręką starca włada sercem
lasu
Chłodny deszcz zamiera,
lekko bije w twarz, zawiewa
W mroku błądząc – chmurą nasycony,
wodą nasycony – wąż
chmury odsłaniają gwiazdy
chmury odsłaniają mokry asfalt
chmury odsłaniają księżyc
Lampy światło odsłania metalową,
lekką konstrukcję z piasku,
powykrzywianą, powyginaną, szybującą w
ciszy
W zakres świecy wpadają śnieżne, smutne,
samotne
drobiny żalu, iskry, kryształy
Opadają na asfalt, na grudy ziemi,
na jezdnię, na drogę, na pobocze drogi
Odsłona gwiazd, odsłona liści – w
zimnie, w ciemności,
z ciemności. Liście drzew wszelakiej
maści,
od swych pni oderwane resztki,
podróżnicy zagubieni,
niepowrotnie
Dobrze –
może to i cud, że światło lampy
wyłania strukturę liści i śniegu z
deszczem,
o których mogłem zapomnieć w nocy,
że chmury dopuściły gwiazdy do głosu
ich migotanie nieprzebrzmiałe,
że wijąca się szyja węża,
że zdająca się odciskać pieczęć
przesiąka przestrzeń bezgranicznej
świeżości,
że ptak biały leci w nadziei
Szum, świeżość, migotanie, czerń asfaltu,
czerń nocy –
to składniki tego doświadczenia
Narodzin świata dla mnie od nowa
po dniu odpoczynku Boga
bez znajomości magicznej formuły
Przyjdą czasy patrzenia tak na wszystko,
ale ja proszę o kontakt !
Komentarze (5)
Narodziny od nowa na pewno wszystko zakwitnie :)
masz talent....pozdrawiam
niezwykły ,poetycki wiersz ...i ta wymowna puenta
Z zamkniętego świata wyjście do natury gwiazdy liście
droga to narodziny Piękny wiersz zatem gratuluję
Obrazy sugestywne i nastrój dopełniają całości
refleksji prośba o kontakt z człowiekiem Dobry wiersz
w tonie romantyczno refleksyjnym +:)
Przeczytałam dwukrotnie i zastanawia mnie tylko jedno
tematyka: urodziny?? kurcze może do końca nie
zrozumiałam treści ;) wiersz długiii ale wart
przeczytania...