LISEK CHYTRUSEK
Lisek chytrusek
Długo się nad pewną sprawą zastanawiał
Czy z lasu się nie wyprowadzić
Do pobliskiego gospodarza
Miałbym jadła pod dostatkiem
Gdzieś zamieszkał był ukradkiem
Od czasu do czasu kurki bym skosztował
Może gąski posmakował
Oby tylko za prędko
Nie przepędził mnie gospodarz
autor
Kwiat lotosu
Dodano: 2006-11-21 08:07:47
Ten wiersz przeczytano 1369 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.