List
Chciałem list napisać do ciebie
Lecz słów dobrać nie potrafiłem
Słowa litery gdzieś umykały
Każdy tekst był niczym przy twym pięknie
Patrzyłem w pustą kartkę papieru
Jak na zaczarowaną krainę szczęścia
W której widziałem ciebie
Idącą wśród łąk polnych kwiatów
Marzyłem by ci to opisać w liście
Słowem oddać moją wizje piękna
Miłość którą tam widziałem
Nakreślić krótki tekst o wszystkim
Tylko zamierałem za każdym razem
Paraliżował mnie wielki strach
Że utracę sen przelewając go na list
A ty uciekniesz z mego snu
Schowana na białej kartce
Zamknięta w błękitnej kopercie
Bo tam pod błękitnym niebem ty i ja
Obnażeni swą nagością beztroską
W blasku promieni słonecznych
Leżymy przytuleni do siebie
Czując bicie naszych serc
A tak mam cię tylko dla siebie
W każdym śnie widzę czuję ciebie
Aż bym biegł za tobą tymi łąkami
Dzieląc piękne słoneczne dni
Więc nie zamknę snu do listu
Komentarze (6)
Ech ta miłość, cóż bez niej byłoby warte nasze życie:)
Pozdrawiam.
Marek
Bardzo sympatycznie z Miłością, pozdrawiam :)
Pod błękitnym niebem Ty i Ona i własne szczęście
trzymacie w ramionach - piękny wiersz pozdrawiam
cieplutko
i napisałeś piękny list, naprawdę piękny.
piekny list
Ciepłe słowa pozdrawiam