List
Wiesz? U mnie wiosna pachnaca
zielenia, kolorowym kwiatem...
Woda niebieska od slonca
mieni sie i lsni szkarlatem.
Na niej kaczki i labedzie
z podniesiona czarna szyja.
Uczta jakas u nich bedzie,
bo dokladnie piorka myja.
Altanke pamietasz mily?
Roze zakwitly czerwone,
paczki nowe wypuscily...
Plot opasaly welonem.
A wiatr psotnik ciagle wieje
i cos szepce mi do ucha...
U mnie ranek teraz, dnieje,
wiatru mily bede sluchac.
A Ty? Jesien masz u siebie,
liscie wszystkie pospadaly?
Pisze, mily, list w potrzebie,
by mi slowa sile daly.
http://marhan.pl/wiersz_557.html
Komentarze (18)
takie słowa dadzą siły nie tylko tobie... bardzo ładny
wiersz.
Często tak bywa że pisząc list bardziej piszemy go
"dla siebie" niż dla kogoś.Ja też tak mam :)
W Twoim wierszu oprocz pieknych opisow wiosny wyczuwam
tesknote chyba za krajem i moze jeszcze za kims ale
zrobilas to bardzo delikatnie