List z daleka
Za mało tu jeszcze miejsca mojego
A tak naprawdę to nie ma go tu wcale
Tylko ta górna półka w starej szafie
Na której rzeczy ułożyłam niedbale
Za dużo tu szeptów
Za mało zwykłych dni
I ludzkich odruchów
bez których trudno mi żyć..
Wierszy już prawie nie piszę
Brak mi natchnienia i sił
Zabiera mi je to codzienne staranie się o
to by po prostu „Być”
Pytasz mamo jak mi tutaj..
-Źle-odpowiadam bez wahania
A jednak zostanę na dłużej
Trzyma mnie tu miłość i wiara
W cudowną losu odmianę
I choć strach mnie wciąż dławi
A ludzka nienawiść słowa odbiera
Zostanę na dłużej
Bo jest we mnie
Milcząca,płaczliwa,stęskniona
Nadzieja....
Komentarze (3)
Nadzieja umiera ostatnia i dopóki:"Bo jest we mnie
Milcząca,płaczliwa,stęskniona
Nadzieja...." - nie jest najgorzej.
Co do zapisu po interpunkcji spacje, a i kilka zaimków
osobowych można "wyciąć" Pozdrawiam
bardzo wzruszający, poruszający wiersz
Wzruszający wiersz, dobór słów bardzo mi się podoba.
Nadzieja- gdyby nie ona je też zostaję na dłużej
pomimo i na przekór. :)