Tato..
Tego dnia pękło mi serce
Tak boleśnie słowami ugodzone
Dusza się rozpłakała
A pamięć jako jedyna-milczała..
Dziś rana na sercu już się zrosła
Dusza przestała płakać-wyzdrowiała
Wybaczyła bym Ci,gdyby nie pamięć
Która prosto w twarz mi Twe słowa
wykrzyczała
Tak bardzo potrzeba mi świeżych
wspomnień
By nakarmić nimi zawistną pamięć
Odbudować na nowo w niej Twój portret
Teraz już pewnie czarno biały..
Wiesz tato..
Życie jest kruche
A pamięć ma wciąż jak skała
Nie daj mi odejść z tym ciężarem w głowie
Wypowiedz magiczne słowa
Przepraszam córeczko,przepraszam...
Komentarze (4)
"Tak bardzo potrzeba mi świeżych wspomnień" trudna
sytuacja, bolesny wiersz
Pięknie! Ach! szkoda,że tak smutno. Ale naprawdę
genialnie,gratuluje!
Publicznie wypowiedziane mniej boli.Pomoc psychologów
jest u nas wciąż niedoceniana.
,,dusza się rozpłakała, a pamięć milczała"- widocznie
niemożliwe stało się u Ciebie możliwe.