List do ...(3)
Droga Anastazjo!
Nie piszę słów pocieszenia
aby Ciebie uszczęśliwić na siłę.
Rozumiem co czujesz,
także byłam
oszukiwana i okłamywana,
znam ten ból.
Pytanie - dlaczego ja.
Była
widząc wasze szczęście,
stanęła na drodze,
snuła wraz synem
nikczemne intrygi.
Rzucała pod nogi zawistne ciernie,
aby życiowy drogowskaz
był niedostępny.
Wiem jaka jesteś Nastko
masz serce szlachetne i szczere.
Twoja dobroduszność
jest widoczna na co dzień.
Dałaś mi ciepło i zadowolenie
poczucie pewności na przyjaźń
abym nie czuła samotności.
Dziś stoisz przed semaforem
na miłosnym torze,
który prowadził
w niezwykłą czułość i delikatność.
Widzę to tak
aby mąż zamieszkał razem z Tobą ,
z dala od eksżony i syna.
Każdy z nas jest samotnikiem
przez powolne wspinanie.
Niezależne od sytuacji
pragniemy żyć i kochać
aby serce przy sercu
zawsze być razem
na dobre i złe dni.
Nastko nie poddawaj się walcz
o swoje szczęście.
Pogodnego dnia i dużo zdrówka życzę.
Komentarze (30)
Dobrze mieć przyjaciół.
Wchodzenie w związki z ludźmi z bagażem takie już
jest...zawsze problemowe.
Pozdrawiam Mariolu :)
Każdy chce być szczęśliwy, a o szczęście trzeba czasem
zawalczyć... Taka przyjaciółka to skarb.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dobre rady przyjaciółki mogą przynieść dobre
rozwiązania problemów z jakimi boryka się Anastazją,
pod warunkiem, że sama z rozwagą podejmie decyzję,
która pozwoli jej na wyjście z trudnej sytuacji i
rozpocząć nowe życie z dala od człowieka, który zranił
jej serce.
Szczęście jest pojęciem względnym, dla danej osoby
może oznaczać całkiem coś innego.
Mariolo, pozdrawiam serdecznie :)
dobrze mieć przyjaciół
Przepraszam za chochlika:)) Wielkie to szczęście mieć
oddaną przyjaciółkę. Jednak uważam, że Anastazja
powinna sama podjąć decyzję zgodnie z sumieniem i
sercem. Pozdrawiam serdecznie
szczęściem Nastki jest to, że ma taką empatyczną
przyjaciółkę.
Wielkie to szczęściemieć
Wielkie to szczęściemieć
"Niezależnie od sytuacji, pragniemy żyć i kochać"...
Święta prawda. Kolejny, piękny list-wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :-)
Piękne wsparcie dla koleżanki. Dobrze jak sie taka ma,
lub miało. Serdecznie pozdrawiam.
Walcz kosztem kosztem byłej rodziny.
Eks żony i syna.
Od syna?
Tu mnie zastanawia poczucie winy- czy jest?
Miłość nie usprawiedliwia wszystkiego.
Dobrze mieć taką przyjaciókę,która nas doskonale
rozumie,pociesza i wspiera w trudnych chwilach.
Dobrze jest przeczytać taki wiersz jak Twój,pełen
wrażliwości.
Serdecznie pozdrawiam
Mariolu przypomniałaś mi czasy,
w których wyczekiwało się listonosza. Do dziś mam
listy
schowane w kuferku...
Co do Twojego listu przeczytałam
z wielką uwagą.
Jestem pod wrażeniem. Mało jest
w dzisiejszym świecie przyjaciół,
pełnych troski i oddania.
Co zrobi Anastazja?
Czas pokaże. Pozdrawiam serdecznie.
Wzruszający wiersz pełen troski i miłości dla
przyjaciółki...
Pozdrawiam ciepło Iris& :)
Są wiersze, które warto przeczytać kilka razy, zanim
człowiek (czytelnik) wypowie się twierdząc, że wiersz
dobry i ciekawy, albo może miekoniecznie. Powiem
szczerze, że myślę, że ja sam wolałbym najpierw
popatrzeć na Anastazję by zobaczyć, jak ten list na
nią oddziaływuje. Czy ją wzmocni, wzruszy, spowoduje
radość? Poczekajmy na odcinek 4. Pozdrawiam