List do Billa
Proszę Pana - niech umizgom da pan
spokój,
ja z zasady nic nie robię (tak na boku).
Chociaż miłe pańskie słowa,
niechaj inna białogłowa
stanie się obiektem westchnień tych.
Ze mną to naprawdę tracić czasu szkoda,
już nikogo z nóg nie zwala ma uroda.
Żadna laska odlotowa
ze mnie (raczej stara krowa).
Trudno się doszukać zalet mych.
To co piszę, powinno wystarczyć panu
do skorygowania misternego planu.
A na koniec - Życzę szczęścia,
z kandydatką do zamęścia.
Wielka szkoda, ale to nie jestem ja.
Pa.
Komentarze (60)
Dziękuję smutnyaniele za miłe słowa:) Dobranoc.
Dziękuję smutnyaniele za miłe słowa:) Dobranoc.
Jak zawsze super..........:) przeczytałam z
przyjemnością:) Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję dziewczyny za przychylne przyjęcie tego
wierszyka:) Miłego wieczoru.
Ależ fajny pomysł i w treści, i w formie! :)))
Ależ samoocena...tak żle chyba jeszcze nie
jest...głowa do góry i sięgać chmury, co myśli
przesłania...jestem do brania...tak dla żartu...należy
się plusik...pozdrawiam serdecznie,
Fajny, wesoły wiersz krzemanko.
No ale z tą starą krową Peelka przesadziła!;)
Miłego wieczoru.
Pozdrawiam serdecznie:)))
A mówią, że rady na szybkiego Billa nie ma ,a tu
proszę Krzemanka go ostro załatwiła ...:) Brawo !
ARABELO, Ziu-ko i karmag: Cieszę się dziewczyny, jeśli
udało mi się wywołać u Was uśmiech:) Miłego wieczoru.
rytmiczny świetny z poczuciem humoru...brawo:-)
pozdrawiam
Jak zwykle z poczuciem humoru :)
Pozdrawiam :)
faceci w umizgach są dobrzy a z Ciebie baba twarda i
nie dasz się wziąć na byle plewy, choć szkoda,
pozdrawiam serdecznie
Cieszę się karacie, że wierszyk Ci się podoba:) Miłego
wieczoru.
Świetny, wesoły wiersz!
Tak melodyjnie płyną słowa!
Pozdrawiam!
:)) Dzięki al-bo, że wpadłaś z tymi kropkami, zaraz
zataszczę na miejsce.
Znając Twoją zdolność kojarzenia, cieszę się że nie
pomyślałaś, że to
list debila:)) Miłej niedzieli.