List do Ciebie
Spoglądam przez okno,
szybko odwracam wzrok.
Te obrazy wciąż bolą,
te kłamliwe wspomnienia,
skrywają się za starą zasłoną.
Nasze wspólne marzenia
to tylko uciążliwy kurz,
nasza kryjówka niegdyś pełna róż.
Twe słowa...
Dlaczego obiecywałeś?
Dlaczego ciągle kłamałeś?
Dlaczego tak pięknie mowiłeś?
Chciałeś mnie zranić?
Udało Ci się...
Powinieneś mnie zabić!
Dlaczego?
Bez Ciebie już umarłam...
autor
InViSiBlE
Dodano: 2005-11-12 17:31:11
Ten wiersz przeczytano 295 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.