List do NIEBA
piszac do ciebie list
plyna lzy
w glowie wciaz uciazliwy swist
bo odeszles wlasnie ty...
pisze list do nieba
bo ty jestes tam
a mi twojej milosci trzeba
bo teraz czlowiek jest sam..
kazde slowo to moje uczucie
kolejny wers mnie dobija
w sercu bezlitosne klucie
od krwawych lez cala mokra szyja...
bol ciagle wzrasta
bo nie moge poczuc twojego dotyku
mam dosyc tego miasta
gubie sie w narkotyku...
lecz teraz jestesmy razem w niebie
niczego mi nie brak
bo mam niebo i mam ciebie
to jest radosci prawdziwy smak
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.