list do syna
Popatrz synu jak upływa życie
popatrz synu, jak zmienia się świat
tak niedawno ja sam byłem jeszcze
dzieckiem
tak niedawno miałem twoje ,siedem lat.
Jak Ty dzisiaj biegałem za piłką
byłem wielkim wodzę, żołnierzem, bandytą
a dzisiaj z uśmiechem spoglądam na
ciebie
by w tym co ty robisz odnaleźć
siebie.
Gdy ja byłem dzieckiem świat był
kolorowy
gdy bardziej dorosłem zrozumiałem fałsz
widziałem strach w oczach i wolę odnowy
wielki ku lepszemu solidarny marsz.
Tęsknota za prawdą przeważyła szalę
miliony serc Polskich cierpiało by dziś
twoje pokolenie mogło iść przez życie
dumni swej Polskości w pełnym
dobrobycie.
Kiedy ty dorośniesz i twe pokolenie
a życie znów tęczą zacznie mienić się
wspominajcie o tych którzy swe
pragnienie
poświęcili byście Wy mieli co jeść.
Komentarze (2)
Czytajac Twoj wiersz zastanawiam sie czy podobnie jak
Ty zobacze w swoim dziecku swoje odbicie... Wiersz
bardzo mi sie podoba.
Myślę, że syn doceni starania. W końcu i przed nim
podobna droga.