listopadowa melancholia
liść opadł
listopad
deszcz stukał po szybach
wiatr w oczy
wiatr w plecy
choć jeszcze nie zima
zamarzło mi serce
zamarzło mi ciało
spragnione miłości
płaczą razem z deszczem
ile takich
samotnych
listopadów jeszcze?
autor
rozgrzeszona
Dodano: 2015-11-16 17:42:55
Ten wiersz przeczytano 793 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
ładnie poprowadzona refleksja.
mi sie podoba ciekawe pozdrawiam
Podobają mi się powtórzenia. Rymy (chyba przypadkowe)
też mają swój urok.
A może grudzień będzie lepszy i Twoje serce pocieszy
Pozdrawiam