Śniłam
Śniłam o
własnej ścianie ubranej obrazem
kątku do omiatania z pajęczyn
zapomnienia
śniłam o
ciepłym kaflu porcelanowego pieca
łoskocie spadającej łyżeczki
własnym brzdęku rozbitej szklanki
Śniłam
autor
rozgrzeszona
Dodano: 2015-11-17 17:34:21
Ten wiersz przeczytano 733 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
ładne i nastrojowe takie no
na tak:)
Dobry wiersz.
Sabinko, liczę, że i mój się spełni :)
Czasem sny się spełniają mój o własnych czterech
kątach spełnił się
pozdrawiam
dziękuję Polisia, krzemanka :) basia i bronisława :)
miłego wieczoru!
To tak jakbyś śniła mój sen...pobudziłas
wyobraznie:))Pozdrawiam
Podoba mi się ten sen o własnym m.
Gdyby był mój zakończyłabym na słowie
"łyżeczki", ale na szczęście dla wiersza nie jest mój.
Miłego wieczoru.
al-bo jak zwykle trafne uwagi :)
:))pozdrawiam:))
/śniłam (tytuł)
o własnej ścianie z obrazem
kąciku do omiatania
zapomnienia z pajęczyny
o ciepłym piecu kaflowym
śniłam o dźwięku
spadającej łyżeczki
rozbitej szklanki/
przepraszam, że pobawiłam się, ale podoba mi się
nastrój, który stworzyłaś;) pozdrawiam
Ja często śnie, ale nie pamiętam snów. Jak byłam
młodsza to śniłam prawie co noc, że fruwam i pokazuje,
udowadniam ludziom, że to tylko ja mogę tak fruwać, bo
ludzie przecież nie fruwają. Ciekawe są nasze sny.
Pozdrawiam.