Listopadowa nostalgia
Na skrzydłach czasu odlatują dni,
umarły kuranty muzykantów ptaków.
Nad szarą ziemią zawieszone mgły,
znikł urok bzów jaśminów maków.
Nostalgią chryzantemy rozkwitły,
na grobach zasmucone ciszą obojętną.
W klimacie jesieni czas ulotny nikły,
i listopadowe zmarłych smutne święto.
Istnienie materialne najmniej warte,
kończy się w krainie dusz wieczności.
Los rzuca życie na śmierci płachtę,
zostaje nostalgia smutku i samotności.
Komentarze (17)
Nostalgicznie i smutno, ale listopad ma też swoje
piękno:)
PS: wkradła się literówka w słowo "odlatują" w
pierwszym wersie
Ten miesiąc wzbudza taką nostalgię.