Łodzie

Jak dla mnie - w jednym słowie zawiera się przekaz -
KATASTROFA.

Rozpalona moja wyobraźnia. Widzę obraz. Świetne
metafory czynią ten wiersz wielce wartościowym, godnym
przeczytania i zamyślenia. Uczyniłam z przyjemnością i
pozdrawiam cieplutko:)

Nie zawsze kutry trafiają do bezpiecznej
przystani.Temu się nie udalo,chocia,z kto wie...
"naed każdym cien zakotwiczony w gwiazdach":)Piękna
miniatura+++

mniej jest zdecydowanie wiecej; wiersz fantastyczny w
swojej wymownej ciszy

Ciekawe co bu Moby Dick na to powiedział?:)

Niewiele słów, ogrom tragedii przedstawia.

Zminiaturyzowany obraz wielkiego żywiołu, uzupełniony
wizerunkiem "martwych" kutrów - i one, jak
ludzie,miały swoje przeznaczenie, które się wypełniło
- obracają się w proch, są "wielką grzechotką". Taka
literacka, morska martwa natura z wieloma podtekstami,
wyzwanie dla zmysłów.

Zminiaturyzowany obraz wielkiego żywiołu, uzupełniony
wizerunkiem " martwych " kutrów - i one, jak i
ludzie,miały swoje przeznaczenie, które się
wypełniło,obracają się w proch - są " wielką
grzechotką". taka literacka, morska martwa natura z
wieloma podtekstami -wyzwanie dla zmysłów.

Zminiaturyzowany obraz wielkiego żywiołu, uzupełniony
wizerunkiem " martwych" kutrów - i one, jak ludzie,
miały swoje przeznaczenie, które się
wypełniło,rozsypują się w proch, są " wielką
grzechotką". Taka literacka, morska martwa natura z
wieloma podtekstami, wyzwanie dla zmysłów....

dobry, obrazowy, chociaż niezwykle smutny

cisza po burzy, zostały tylko szczątki tego co
było...a cienie krążą, nadal są...

Bardzo wymowna miniaturka...W kilku słowach tyle
tragedii...Pozdrawiam serdecznie...

Poczucie osamotnienia, opuszczenia.
Cisza w wierszu aż krzyczy.
Pozdrawiam:)

W paru slowach, tyle smutku. Dobra miniatura.

Świetna miniaturka, mało, ale za to treściwie+++++

Pozdrawiam serdecznie :))