Łodzie z Lacoste (Lacosty)
Ku przestrodze
"Łodzie z Lacoste (Lacosty)".
22.08.2016r. poniedziałek 10:27:00
Pojechało kilku biznesmenów do Egiptu,
By pływać łodzią po Nilu.
Ku ich uciesze
Na tej rzece
Jest zabawa i wygłupy,
Bawią się biznesmeni jak przygłupy.
Łódź się wywraca
A w stronę każdego topielca
Z brzegu ruszają krokodyle
I to by było na tyle,
Gdyby nie to, że jeden z tonących we
wodzie
Mówi patrzcie* płyną z Lacosty ratunkowe
łodzie.
Dziękuję za wczoraj i dziś.
autor
AMOR1988
Dodano: 2016-08-26 08:22:50
Ten wiersz przeczytano 1405 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
O...jej...
No cóż, trudno nie podpisać się pod komentarzami Ewy
Marszałek i troilusa dotyczącymi komentarzy Haliny 53
Cytuję:
"często wpadam i czytam Twoje
wiersze, prezentują dobry poziom, godny stron beja"
Smutne, ale prawda, poziom beja, jaki jest, każdy
widzi. Niestety, ten poziom jest wynikiem takich
durnych komentarzy, jak Pani, Halino53! Amor nie
potrafi pisać a wielu użytkowników perfidnie utwierdza
go w tym, że jest poetą. Na litość boską, pomóżcie mu
a nie piszcie o poziomie o dobrym poziomie!
Halina53: Całkiem dobry wynik, powinnaś być dumna z
wyniku. Tyle plusów w zwrocie. No i szczerość cenię,
Odwiedza się autorów, nie po to by przeczytać,
zrozumieć ale by plusy zdobyć. Gratuluję uczciwości.
Co do wierszy Amora: jednemu podoba się na obrazie
jeleń na rykowisku, drugi powie że to szmira.
Halino53, jak "opluwają" tutaj co rusz i kogo i czym?
Mogłabyś szerzej? Czy jeśli zgani się coś w wierszu,
albo nawet cały, uważając go za marny, to uważasz to
za opluwanie? Czy nie uważasz, że właśnie takie
nazewnictwo krytyki ma więcej z tym "opluwaniem"
wspólnego niż sama krytyka?
Amorki Kochany...takie tu prawo, co raz kogoś
opluwają...masz wtedy chęć rzucić wszystko w diabły,
jeśli zdrowo dopieką...ale następnego dnia...ciągnie,
oj ciągnie jak do porannej kawy...i wracasz...uzbroić
się trzeba w cierpliwość, a to nie jest łatwe...pisz i
pisz, choćby jeden a sprawiedliwy zastąpi 100
nieżyczliwych.... często wpadam i czytam Twoje
wiersze, prezentują dobry poziom, godny stron beja...
Kiedyś komentowałam też prawie wszystkich....ok. 70
komentarzy dziennie...w zwrocie -0, 15 plusów...cóż,
tu są odrębne możliwości nieodgadnione...pozdrawiam
serdecznie
a krokodyl zdążył krzyknąć,
jedzcie jak możecie, niejeden
biznesmen będzie uratowany...
zębami rozgniatany.
Pozdrawiam serdecznie
b na tak serdeczności
Ale się uśmiałam z tych biznesmenów.Za elką popraw
błędy. +
Błędy: patrzcie, w wodzie popraw
:) + podoba mi się. Więc pozdrawiam i głos zostawiam!
+ pozdrawiam serdecznie
:) podoba mi się;
patrzcie*
na lądzie też nie jest bezpiecznie pływać wśród
'rekinów' ;)
ciekawy wiersz, z ukrytym drugim dnem
pozdrawiam :)
krokodyle miały ucztę nie lada ...
Niewielu przestroga ocali, nowi będą w wodzie, a
krokodyl szybszy niż łodzie.
Pozdrowienia...