Lost inside
Zagubiona w środku gdzieś
szukam
szukam tego co kocha(ła)m
idę droga krętą
nie ma odwrotu
idę
pusto tu
potykam się
przewracam
upadek boli
mam wrażenie ze patrzy ktoś
udaje wiec ze jest ok
podnoszę się
i idę wciaz
dalej
szukam
rozglądam się
siadam na ławce
kaptur mam na głowie
spuszczonej w dol
ludzie patrzą ukradkiem
nikt nie zatrzymie się
nikt nie poda reki
nikt nie powie "chodź"
milczę
zagubiona w środku gdzieś
wstaje i idę
spotkać Cię chce
zatrzymać się
sprawdzić czy przejdziesz obojętnie obok
mnie
czy spojrzysz powiesz "cześć" i
pójdziesz
czy może zatrzymiesz się
zagubiłam się
czy odnajdę kiedyś to coś
czy odnajdę cząstkę siebie
którą straciłam...
---------------------------------------
Słabości ukryte w świetle dnia...
W brzmieniu muzyki...
W mroku nocy - wypuszczam je
Komentarze (1)
monolog płynący z samej duszy....