Lotnik
Pamięci mojego dziadka, konstruktora, wynalazcy.
Pamiętam jak brałeś na ręce,
przez chwilę frunęłam wysoko...
Zwyczajne dziecięce szczęście.
W garażu miałeś samolot,
ten który sam zbudowałeś,
prawdziwy powód do dumy.
Wołałam"polecę z dziadkiem,
dotkniemy słońca i chmury!".
Sadzałeś mnie wtedy w kabinie,
mówiąc "nie ruszaj niczego",
kręciłeś ogromnym śmigłem,
nic więcej nie było trzeba...
Babunia utyskiwała
"latawiec przebrzydły i nicpoń,
nic nie ma z tego latania,
te skrzydła to jego miłość!"
Pokazywałeś wciąż zdjęcia:
lotnie i motoszybowce,
mówiłeś co to jest beczka,
pętla, spirala, korkociąg.
W pokoju sklejałeś modele,
snując skrzydlate wspomnienia.
Już dziesięć lat jak odszedłeś.
Pamiętam.
Komentarze (41)
Piękny wiersz! Pozdrawiam!
To niezapomniane wspomnienia.Pozdrawiam)
pozdrawiam :)
Piękne wspomnienia zachowane w sercu. Niezwykłym
człowiekiem był Twój Dziadek. Pozdrawiam serdecznie.
Piękne i ciepłe wspomnienie
z dzieciństwa.
Miłego dnia.
dziewczynka może mieć marzenia chłopięce ale dziadkowi
to nie powinno to przeszkadzać:)
Posyłam tam, gdzie jest, jeszcze jedno pamiętanie.
Może się spotkają i przekażą, że nasza pamięć jest Ich
życiem.
Podziwiam, Aniu, coś pomyślałam, ale... niech zostanie
tam, skąd się wyrwało. Tak lepiej.
Pozdrowienia z podziękowaniem.
Piękne, niezapomniane chwile, pozdrawiam:)
To byli wspaniali ludzie
tacy co :
boso, ale w ostrogach ....
Miłe i ciepłe wspomnienia.
Ja nawet nie wiem jakie
To jest uczucie mieć dziadka.
Pozdrawiam CIEPLUTKO:)
Miłego świętowania:)
Fajnego miałaś dziadka :)
Wiem co to pasja, (u)lotne marzenia.
Sam żem konstruktor i wynalazca...
Piękne wspomnienie ...
Pozdrawiam (:-)}
Aniu, bardzo osobisty wiersz napisałaś - dziadek na
pewno sie cieszy
Pozazdrościć takiego dziadka. Ładny wiersz. Miłego
dnia.