łóżkowe walentynki
K.B.
tegoroczne walentynki
będą wyjątkowe!
a to wszystko przez fakt owy,
...że w łóżku spędzone
będę jęczeć, będę stękać
i zamykać oczy,
coraz śmielej na głos myśleć,
że już pragnę nocy.
a gdy w końcu ta nadejdzie
wykończona stwierdzę,
że na dzisiaj już za dużo-
ani razu więcej!
pewnie wszyscy tu myślicie,
że będę spełniona...
otóż drodzy Bejowicze:
jestem tylko chora...:)
Komentarze (5)
Ale nas w konia zrobiłaś my tu już gdybamy o
sprośności posadzamy a ty biedna chora ,jednak humor
dopisuje wiec się pewnie dla Walentego wykurujesz .
ooo... ale grunt, że humor dopisuje :-) zdrówka życzę
:-) a Walentynki w łóżku... kuszący pomysł ;-)
Fajny klimat...zdrówka życzę )
to jak już będziesz leżeć w tym łóżku i chorować,
polecam za lektórę mój przedostatni wiersz
p.t."przeziębiona miłość"
nonono miałam bardzo "robaczywe" myśli hihihi,
uśmiałam się dobrze:) życzę zdrówka. Ciut mi tu
zgrzyta
"a gdy w końcu ta nadejdzie
wykończona stwierdzę"
w końcu - wykończona.
Całość i rytmiczna i wdzięcznie napisana.