Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Lubię grzeszyć

Wręcz namacalna się staje
nasza energia w symbiozie.
Obce mi to doznanie- ciekawe, mistyczne.
Unosisz mnie w nieznane
- kuszące to w zamyśle.

Spojrzeniem, jak magnes, przyciągasz bezwiednie,
boje się tego
i całą sobą pożądam zarazem.

Mieć cię dla siebie
-w pustce i w pełni,
zanurzyć chcę zmysły.
Musnąć ustami, poznać teksturę
Błądzić palcami po rozgrzanej skórze.

Daj mi utonąć. Zdradź mi tajemnicę.
Choć na chwilę, wszechświecie,
daj mi poczuć- usuń granicę.


Rozkoszy moja urojona,
Tęsknotę wywołujesz

ja z pragnienia tutaj konam
szaleńczych myśli mam zawirowanie.


Pragnąć cię to grzech.

autor

Sylwia Olga

Dodano: 2019-10-28 22:32:49
Ten wiersz przeczytano 1325 razy
Oddanych głosów: 14
Rodzaj Wolny Klimat Rozmarzony Tematyka Na dobranoc
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (16)

wojtek W wojtek W

Nie przeczę, to jedno z najpiękniejszych doznań, nigdy
się przed tym nie broniłem.Pozdrawiam serdecznie.

ireneo ireneo

Pragnąć mnie to nie grzech, choć kurs do grzechu
dobry. Podobnie jak wiersz:)

anula-2 anula-2

Sylwio lubię erotyki pisane przez kobiety, wyczuwam
wtedy ich oczekiwania, to takie subtelne, prawdziwe.

Miłego dnia.

Babcia Tereska Babcia Tereska

Kocha się nie tylko sercem ale i rozumem. Może stąd
rozterki peelki?
Pozdrawiam

Sotek Sotek

Miłość nie może być grzechem:)
Życiowy wiersz.
Pozdrawiam.
Marek

Arturro Arturro

Mnie już uwiodłaś samymi palcami
Po rozgrzanej skórze ;)

Marek Żak Marek Żak

Wiersz ładny, ale teza zupełnie błędna. Pragnąć to
grzech? Dziwne podejście, przyznaję.

ireneo ireneo

List ładny. A to - chciałabym, a boję się wydaje się
być wizytówką większości pań, jakże zmiennych:)

Maciek.J Maciek.J

miłość to nie grzech

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Nie zgadzam się z Mariat, że to zbyt dosłowne. Ta
odrobina dosłowności skierowana jest nie w kierunku
osoby, lecz rozkoszy.

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Córko, za te grzeszne myśli powinnaś zamiast sukienki
ubrać zgrzebny worek i pójść boso na pielgrzymkę do
Częstochowy. Okażę serce i samobiczowanie Tobie
odpuszczę. ;)
A tak serio, to z duuuużą przyjemnością przeczytałem.
Pozdrawiam.

anna anna

szkoda, że to tylko marzenie, choć prawie dotykalne.

Kobalt Kobalt

Wymownie, napisane szczerością.
Z podobaniem za wiersz!
:)
Pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »