Lubię swą samotność
Gdy w tłumie na pociąg czekam ze
spuszczonym czołem
Myślę wciąż o tym jak bardzo lubię swą
samotność
Jeden na drugiego wpada i się tłoczy tłum
wielki na peronie numer 6
A moja kawa stoi sama na stole obok
tostera
Dziecko jakieś płacze w oddali i krzyczy,
że chce cukierka
U mnie tylko krzyczą instrumenty zamknięte
w krążku cd
Ale już niedaleko, już przyjechał pociąg na
peron numer 6
Już jadę do mojej samotności.
autor
Smutny...nikt
Dodano: 2007-09-12 23:49:30
Ten wiersz przeczytano 429 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Samotność... tak, może być dobra, ale na dłuższą metę
szybko nudzi....