Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Lubię tańczyc w świetle...

. ..: Lubie tanczyc w świetle jowisza...bo nastaje ciszaa! :.. .

żałuje ze jestem ziemnianką...branką losu zapomnienia
jestem słońcem...o niskim polu widzenia....

tesknoty, bycia i brania...oddawaniu sie światu
całą mą dusze, zaprzedałam....Diabłu, ktory skradł
me dwie poŁowy zapomnienia.
wielakość wspomnień, cienie iciernie....nocne marzenia.

Mój szalll omiata me usta i okruchy mych łez... wiosna ukaja.
ja tylko stąpam....w ciszy, na piętach,
unosząc swoje skrzydła do góry. -a....me płuca drrzą
Nabieram powietrza i wznosze sie w nieboskłony gwiazd

nikt mnie nie zobaczy...nie dogoni mych mysli
tylko mój cień.... jak mgła ,otacza ludzi uspionych

czuje sie TAM.... ,mocno, szybując wsrud aniołów blasku
wymieniamy sie ciałami......duszami....szybujemy na falach.

wzbijamy sie wyżej nisz wszechŚwiat...nisz nasze dusze.
wyzej nie chce!...bo spale sie w świetle zapomnienia
musze sie wzbijać...od zapomnienia ,mego wytchnienia

o poranku ....marzne,cuce sie do życia
.skrzydła chowam pod szafe
a me mysli zakopuje w ogrodzie
gdzie w południe stąpam i wącham swoje marzenia,
taplam sie w kałurzy........ jak ptaki ,obmywam mą korzaną twarz
wydzieram z pod powieki me ptaki.

ubieram odzianie....i idEe domMEGO
mego ego i pukam do drzwi.
Klamka zawsze zwisa niezruszona
ma narRACJA nigdy nie dokończONA
do kąd zmierzam?
do uśpienia, do cierpienia, do upadku.. jak iKAR
tylko on miał skrzydła przylepiane,a ja....
mam jak smok...uską na wieki przyodziane,
przyspawane...na amen
amen
jeden Boog wie ,do kond zmierzam,
do kond to prowadzi mnie..lece.... pieje.,
trzepocze.....i lejeeee potoki bystrych stoków
szybuje tak szybko... w srud Tysięcy obłoków,
blasków teczy zapomnienia
Jam jest sępem...z trzema pazurami
damą o tysiączu oczu.....i tyloma ołtarzami
Ogniem, scierwem...kopytami,
facetem z bajkami.
Piotrusiem i wieloma HahakAmi.

pająkiem ,owłosionym po sam czóbek głowy
utratą czasu... zapomnienia, krwią o werblu ...ciśnienia.
Gram i wyje, nucąc dzwonkami, piszcząc trawiastymiDźbłami
Poetką i Narratorem, wizionerem i grametykiem
konskim kopytem i żabim skowytem
bo ja....ja jaaa ja
po prostu .,....,......,. ja L A T A M

* * ** :.. nic tak nie uskrzydla jak dygot miłosnego serca...:** * *

Dodano: 2008-09-30 18:16:19
Ten wiersz przeczytano 570 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

Cameleo Cameleo

Bardzo długi wiersz, opisałaś siebie. Lataj tak
lataj, kochaj i bądź kochana...

JedynAtakAzOska JedynAtakAzOska

dziękuje.. Twoj wiersz.. jest równie piekny i
zyciowy..

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »