lubieżny
widząc więcej mniej mówią
ma dłonie marzące jak ciepłe kąciki ust
zlizuje wszelkie podłości twego oddechu
nigdy nie czytał zbyt dobrze nut
i nie prosi o wiele znad szklanki
niepewnej
senny koszmar łóżka wynosi na ulicę
nawet zabawnie pogłaskał chłód
- i teraz wysłał go do mnie biegiem na
musztrę
a mnie skończyły się już kroki
tym, co widzą
autor
mirno
Dodano: 2007-09-30 00:56:15
Ten wiersz przeczytano 727 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
"a mnie skończyły się już kroki" - czuję się tym
urzeczona. BRAWO!