Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Łubu-dubu


Zasłużony piłkarz z łódzkiego klubu
lubił bywać w lokalu „Łubu-dubu”
i strzelał po pyskach,
po paru kieliszkach,
a chętnych było, każdy mówił spróbuj...


autor

marcepani

Dodano: 2015-10-19 18:52:24
Ten wiersz przeczytano 1394 razy
Oddanych głosów: 34
Rodzaj Fraszka Klimat Wesoły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (40)

andrew wrc andrew wrc

Super limeryk na wesoło:))) pozdrawiam serdecznie

Art Klater Art Klater

Piłkarze, z Grodu Wawelskiego,
Przyszli po derbach ma jednego.
Od Kraka do Wandy
I doszło do grandy,
Aż Wisła zawróciła z tego!
buźki

Tomek Tyszka Tomek Tyszka

będą wybory do tego klubu
a więc niech żyje
klub "Łubu-dubu":)))

pozdrawiam z humorkiem:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Sz. Autorko: to miłe, gdy Czytelnik pamięta mój
wypiek, i nie jest to dla Niego ciastowy zakalec.
Czyli zwyczajny gniot.
Jedna jednakże uwaga - to była GERDRUDA.
Wymiana komentów sprowokowała mnie do napisania
podobnej formy. Mam smaczek na początku. To wioska,
przez którą ostatnio przejeżdżałem. Wierzę, że nawet
przy ułomności samego tekstu wymyślonego przeze mnie,
TAKA nazwa uratuje, sama z siebie, humor wierszyka. I
jest to forma wykombinowana dawniej przez grusz-elę,
którą tu przepraszam za przekręcenie nicku we
wcześniejszych uwagach.

marcepani marcepani

Re wiesiołek: masz rację formy mieszane bywają
ciekawsze od sztywno przyjętych ram rodzajowych -
pamiętam Twoją Gertrudę - cacuszko :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Jednak wypada mi się zgodzić z Vick Thorem. To nie
jest limeryk. Co nie oznacza, że limerykopodobna
fraszka jest zła. Odwrotnie - dobra. Ale ten kierunek
limerykowania nie jest moim ulubionym. Uważam, że
można tworzyć nowe zasady konstrukcji rymowanych form.
I odpowiednio je nazywać. Sam zagustowałem w łączeniu
"limerycznej" formy z "erekcyjną" (mój L5 i pół o
żupie solnej). Ale szalenie podoba mi się dawniej
próbowana przez el-gruszę formuła dodania jeszcze
szóstego wersu.
Głos za zabawny tekst się należy, jak najbardziej!:)

marcepani marcepani

re Vick :)) Och Vick, nie nerwujsja i nie odpuszczaj -
żeby nie było - robisz kawał dobrej roboty!

Vick Thor Vick Thor

ad vocem; jak głuchym o ściemę, walczę z tym lime
ryczeniem - odpuszczam , ja nie poeta a wy róbta co
chceta!

Oksani Oksani

marcepani z tym "łubu - dubu" kojarzy mi się Jarząbek
z "Misia", który żeby podlizać się prezesowi
podchodził do szafy grajacej i śpiewał "łubu- dubu
łubu-dubu niechaj żyje prezes naszego klubu niech żyje
nam..." Uśmiechnął mnie Twój limeryk, bardzo. Miłej
nocki:-)

Zosiak Zosiak

:))) Dobre!

cii_sza cii_sza

noż:))) ten jest dziś chyba najlepszy
Bardzo, bardzo dla mnie:)

marcepani marcepani

re; Vickt - spotkałam się z poglądem, że w limerykach
na końcu pierwszego wersu zwykle występuje nazwa
własna... /niekoniecznie geograficzna/ Sam zresztą
taką zaproponowałeś, więc rygor nazwy geograficznej
obalony!

kazap kazap

... z chwilą wspomnień
z polskiego filmu
..... to na zdrowie
pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »