ludzie. po prostu.
„Lepiej zjeść połowę kanapki na pół z kimś, Niż całą w samotności.” P. Coelho
Pospiesznie mijasz ich idąc ulicą.
Nie znasz imion.
Zajęty swoimi sprawami,
Nie zastanawiasz się kim są.
Przepływają obok ciebie obojętnie,
Zamknięci w sobie.
Ich twarze- nieczytelne, zamyślone.
Miliony istnień mijające się
beznamiętnie.
Przez całe swoje długie życie,
Zastanów się- tak naprawdę-
Mógłbyś nie poznać nikogo.
Zamknięty w dziwnym małym świecie.
Pomyśl teraz- szczerze- przed sobą.
Czasami łatwiej otworzyć się,
Porozmawiać o trudnych problemach,
Niż z przyjacielem- z zupełnie nieznaną
osobą.
Ludzie zamykają się przed nieznanym.
Boją się inności. Nie wiedzą…
A może nie rozumieją?
Że inność może być czymś ciekawym.
Życie, którego nie możemy zmienić.
Boski dar dla niedoskonałych ludzi.
Choć bywa że go nie rozumiemy,
Nie można go zmarnować, trzeba docenić.
natchnięta cytatem ;)
Komentarze (2)
Bardzo zastanawiający wiersz, wart głębszego
zastanowienia.
Istoty ludzkie nie rodzą się raz na zawsze w dniu, w
którym matki wydają je na świat, ale życie zmusza je
do ponownego i wielokrotnego rodzenia samych siebie.
plus+ niezly wierszyk