lufa
Siedzę i zgłębiam tajmną wiedzę,
tytoniem pysk dmucha...
i lufa.
Patrzę i oczom swoim nie wierze,
oczom nie ufam...
i lufa.
Czytam nie umiem.
Umiem - nie wierze.
Czym więc jest wolność
ktos powie mi szczerze?
Gdy tak rozmyślam na niskim stołku,
o waznych sprawach, o koźle matołku,
wolność wciąż czeka, zawołania słucha...
i lufa.
autor
jaśkosublimator
Dodano: 2008-07-23 00:09:45
Ten wiersz przeczytano 569 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.